Warto odwiedzić norweskie miasto Stavanger oraz okolice, aby podziwiać niesamowite widok
Warto pojechać nad fiordy przy okazji zwiedzając kawałek Danii, skąd prom zawiezie nas do Oslo. A stąd już możemy ruszyć do Stavanger. Zwiedzanie możemy rozpocząć od Muzeum Konserw. Miasto słynęło kiedyś z połowów i przetwórstwa sardynek. Interesująca jest kolorowa kolekcja etykiet na puszki – koronowane głowy, rybacy, okręty wojenne, żaglowce, samoloty, scenki rodzajowe. Muzeum leży na terenie malowniczego Gamle Stavanger, czyli starego Stavanger. Przy wąskich brukowanych uliczkach stoją rzędami stare białe drewniane domy. Są wciąż zamieszkane, a w niektórych mają swoje sklepy i pracownie lokalni artyści.
Nabrzeże Skagen po przeciwnej stronie basenu portowego Vagen to portowa wizytówka miasta. W drewnianych dawnych magazynach portowych dzisiaj znajdują się klimatyczne tawerny i sklepy. Ulice w sąsiedztwie są handlowym i gastronomicznym zapleczem portu i miasta. Drewniane budownictwo ma się tutaj całkiem dobrze. Znów kamienna gotycka katedra i obronna wieża Valberg to jedne z niewielu murowanych budynków w tej części miasta. Warto pojechać też za miasto nad fiordy i odwiedzić wyspę Amoy. We wsi Austre mieszkający tu przed 3000 lat ludzie pozostawili ponad 1000 naskalnych rytów, na przykład długie łodzie wikingów. Warto ze skalistego półwyspu przy latarni morskiej Tungenes podziwiać zachód słońca. Generalnie białe noce w czerwcu i lipcu należą do atrakcji Norwegii. Warto pojechać też na Kazalnicę, czyli skałę zawieszoną 600 metrów nad morzem – po drodze możemy popłynąć promem przez fiord z Lauvvik do Oanes. Na Kazalnicę prowadzi dobrze oznaczony 4-kilometrowy górski szlak. To magiczne miejsce. Jednocześnie przeraża i fascynuje. Możemy odwiedzić też wodospad Latefossen – ogromny rozdzielony na dwie odnogi opada kaskadami, rozpryskując wszędzie wodny pył. Stad możemy przejechać kilkanaście kilometrów i zatrzymać się przy Langfossen – to kolejny piękny wodospad, który wlewa wody do fiordu Akra z wysokości 600 metrów i także robi niesamowite wrażenie. Ponadto możemy zatrzymać się na wyspie Klosteroy w klasztorze Ustein z XIII wieku. Surowa kamienna budowla nad brzegiem fiordu jest najlepiej zachowanym średniowiecznym klasztorem w Norwegii. Na koniec wycieczki możemy przybyć na przykład nad wodospad Manafossen – uznawany za najpiękniejszy w pobliżu Stavanger, oraz wybierzmy się do Kjeragbolten, zaklinowanego w szczelinie między dwoma skałami głazu zawieszonego nad urwiskiem.
Dodatkowa uwaga – do Stavanger przez cały rok latają tanie linie lotnicze z Polski. Pokoje dwuosobowe w hotelach i pensjonatach dostępne obecnie od 400 zł za noc. Informacja o komunikacji w Stavanger i okolicy: autobusy i promy – www.kolumbus.no. W Norwegii płaci się koronami norweskimi.